Jacek Olgierd Kurski (ECR ) - Panie Przewodniczący! Dobrze, że odbywa się ta debata, którą zaproponował na posiedzeniu wszystkich polskich posłów poseł Zbigniew Ziobro. Dobrze, dlatego że to, co się zdarzyło w Polsce, na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji, wymaga interwencji i pomocy Unii Europejskiej. Kiedy dzieje się tragedia, kiedy jest powódź, media epatują obrazami domów wypłukanych z ludzi, korzenie drzew sterczą w niebo, łzy, płacz, są kamery, jest współczucie, nawet mobilizacja i pomoc. Ale prawdziwy dramat zaczyna się po powodzi. Wtedy ludzie zostają sami ze swoim nieszczęściem. Są w Polsce takie gminy jak Wilków, gdzie 90% terytorium jest pod wodą. Są takie gminy jak Lanckorona, gdzie 50 domów rozsypało się w wyniku tzw. osuwisk. Unia Europejska musi reagować wtedy, kiedy dzieje się krzywda, kiedy jest susza, kiedy jest powódź czy trzęsienie ziemi. Jeśli umieliśmy pomóc Haiti, tym bardziej musimy pomóc naszym krajom członkowskim. Jest takie polskie przysłowie „Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie”. Dlatego apeluję o maksymalną pomoc dla Polski i dla wszystkich innych krajów dotkniętych tym nieszczęściem.