Bezsensowne zarzuty kierowane przeciwko gazowi łupkowemu są echem interesów Rosji, która chciałaby zachować swój monopol, i Francji, która chciałaby zachować swoją dominację w sprzedaży reaktorów atomowych - powiedział Jacek Kurski podczas debaty w Parlamencie Europejskim (2012.11.20).

Dzisiejsza debata jest przejawem niebywałej hipokryzji i niedotrzymywania słowa w Europie. Kiedy w 2007 roku mój kraj, Polska, godził się na dramatyczne obniżenie swojej pozycji międzynarodowej poprzez odejście od systemu nicejskiego i przejście do systemu podwójnej większości, rekompensatą tej utraty miał być wprowadzony do traktatu lizbońskiego zapis o europejskiej solidarności energetycznej. Na naszych oczach zapis ten, ta zasada jest gwałcona. Już pod rządami traktatu lizbońskiego został dokończony Nordstream – gazociąg jako żywo godzący w zasady solidarności energetycznej. Oto kraj Rosja z największym krajem Europy Niemcami woleli poprowadzić po dnie Morza Bałtyckiego rurę po to tylko – i przepłacić trzykrotnie – żeby ominąć kraj członkowski Unii Europejskiej, jakim jest Polska. Dzisiaj mamy kolejny krok w tym dziele, mianowicie bezsensowne zarzuty kierowane przeciwko gazowi łupkowemu, będące echem interesów Rosji, która chciałaby zachować swój monopol, i Francji, która chciałaby zachować swoją dominację w sprzedaży reaktorów atomowych. Jeśli zasada europejskiej solidarności energetycznej ma mieć jakikolwiek sens, to – mówię do tamtej strony tej sali – ręce precz od gazu łupkowego. Pozwólcie Europie cieszyć się tym wielkim bogactwem, które może być kołem zamachowym naszego rozwoju gospodarczego, niezależności ekonomicznej, energetycznej. Kliknij tutaj i zobacz również - Solidarna Polska rozpoczęła Europejską Inicjatywę Obywatelską za zawieszeniem niekorzystnego dla Polski pakietu energetyczno-klimatycznego.