Odejście Krzysztofa Bondaryka ze stanowiska szefa ABW jest przejawem wewnętrznej wojny w PO. Kto będzie jej kolejną ofiarą? - pytał Jacek Kurski na antenie radiowej Jedynki (2013.01.04).

Odejście Krzysztofa Bondaryka ze stanowiska szefa ABW jest, zdaniem europosła Solidarnej Polski Jacka Kurskiego, przejawem wewnętrznej wojny w PO. Kto będzie jej kolejną ofiarą? Państwo potrzebuje ochrony swoich interesów i nie powinno prowadzić do reformy, która wybija zęby jednej z najważniejszych służb specjalnych. Jeśli się ABW pozbawi uprawnień śledczych, to właśnie wybija się zęby państwu, które ma bronić społecznych interesów. Dlatego, jakkolwiek Solidarna Polska krytycznie ocenia te 5 lat pracy agencji, to jednak bronimy Bondaryka za to, że on broni uprawnień ABW – mówił Jacek Kurski, europoseł i wiceprezes Solidarnej Polski. Jego zdaniem drugim dnem dymisji może być "dożynanie watahy Grzegorza Schetyny” a cała sprawa wygląda na porachunki partyjne i "walki buldogów pod dywanem w Platformie”. - Wygląda to na zemstę za Amber Gold, czyli za to, że ABW nie zamiotła pod dywan wątku związanego z synem premiera - powiedział Jacek Kurski. Kliknij tutaj i słuchaj całej audycji "Popołudnie z Jedynką" z udziałem Jacka Kurskiego (2013.01.04). Źródło tekstu oraz audio: www.polskieradio.pl.