W Polsce politykę tworzy "kartel wielkich partii, które tworzą układ i nie pozwalają się nikomu innemu do niego dostać".

Myśmy powstali tuż po przegranych przez PiS wyborach, a ludzie wtedy nie interesują się polityką - powiedział w poniedziałkowy poranek (29.04.2013) w TVN24, europoseł Jacek Kurski z Solidarnej Polski, tłumacząc, dlaczego pojawił się w niedzielę w programie "Kawa na ławę" z plakietką z logiem "Solidarna Polska". Wyborcy nie kojarzą jej z szyldem partii. - Reguła politologiczna w Polsce jest taka, że między wyborami ludzie nie interesują się polityką - dodał, uznając równocześnie, że Solidarnej Polsce "trudno się czasem przebić z przekazami" do opinii publicznej, bo w Polsce politykę tworzy "kartel wielkich partii, które tworzą układ i nie pozwalają się nikomu innemu do niego dostać". - Nie będziemy ludziom wbijać niczego do głowy - dodał wyrażając nadzieję, że wraz ze zbliżaniem się daty wyborów do Parlamentu Europejskiego "ludzie zaczną kojarzyć, że Ziobro, Kempa, Mularczyk to Solidarna Polska, a nie PiS". - Wtedy poparcie naszej partii będzie bliższe realnemu - skwitował Jacek Kurski. Powiedział też, że powołanie Solidarnej Polski wiązało się z podjęciem ryzyka. - Mnóstwo było w tym ryzyka, ryzykowania własnych karier. Gdyby Solidarna Polska była cyniczna, to do końca siedziałaby w PiS-ie i zbijała bąki, ale cyniczna nie jest i nigdy nie będzie - zakończył Jacek Kurski, europoseł i wiceprezes Solidarnej Polski. Kliknij tutaj i oglądaj całą rozmowę Jacka Kurskiego w pranku "wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 (29.04.2013).