Wyniki wyborów zostały zafałszowane, nawet jeśli mało kto je bezpośrednio sfałszował - Jacek Kurski dla wPolityce.pl (24.11.2014).

Na tym polega oszustwo doskonałe, że ludzie wprowadzeni w tę sytuację przez państwo sami się oszukali nawet o tym nie wiedząc - powiedział dla portalu wPolityce.pl Jacek Kurski, polityk prawicy zjednoczonej wokół PiS. - Wynik PSL jest absolutnie niewiarygodny. Element fałszerstw zawsze ma miejsce w jakimś odsetku na poziomie lokalnym i polega zarówno na spontanicznych odruchach, jak i zaplanowanych działaniach osób w komisjach wyborczych. Proszę pamiętać, że w komisjach zasiadają często ludzie emocjonujący się polityką a PSL i PO, jako partie mające najwięcej wójtów, burmistrzów i prezydentów odpowiedzialnych za organizację wyborów, dysponują największą obsadą takich komisji i co za tym idzie największymi możliwościami niestandardowych zachowań. Tym razem jednak o wypaczeniu wyniku wyborczego zadecydowało coś innego. Istotą sprawy jest to, że państwo przez swoje instytucje takie, jak PKW czy TVP, przy udziale bałaganu, głupoty, zaniedbań czy złej woli doprowadziło od półtora do dwóch milionów ludzi do rozporządzenia swoim głosem w wyborach niezgodnie z ich wolą. Na tym polega oszustwo doskonałe, że ludzie wprowadzeni w tę sytuację przez państwo sami się oszukali nawet o tym nie wiedząc. Pierwsza sprawa to systemowe zniekształcenie wyników poprzez druk książeczki, niezgodny zresztą z prawem wyborczym. Nie da się na gruncie logiki i semantyki wyjaśnić, że karta może składać się z kilkunastu kart i być książeczką, o której słowa nie było w spotach instruktażowych - powiedział Jacek Kurski. Kliknij tutaj i czytaj cały wywiad na łamach wPolityce.pl z Jackiem Kurskim. Źródło: www.wPolityce.pl