Była presja na biskupów, aby wycofali się z marszu 13 grudnia - Jacek Kurski w "Piaskiem po oczach" TVN24 (12.12.2014).

Potworna presja na biskupów doprowadziła do tego, że zrezygnowali oni z komitetu honorowego marszu 13 grudnia. To strach przed zwycięstwem zjednoczonej prawicy powoduje wściekłość wobec marszu. Marszowi "W obronie demokracji", który odbędzie się w sobotę w Warszawie, towarzyszy "feeria histerii i nienawiści mainstreamu". To właśnie strach przed zwycięstwem zjednoczonej prawicy powoduje tę wściekłość wobec marszu. Potworna presja na biskupów, spowodowała, że zrezygnowali oni z komitetu honorowego marszu. Mrożek powiedział, że "Polak też Murzyn, tylko, że biały", więc mam wrażenie, że nasza władza traktuje niekiedy obywateli jak Murzynów. Sobotni marsz ma być m.in. protestem przeciwko obecnej rzeczywistości politycznej i fałszowaniu wyborów samorządowych. Nie jest normalne, żeby w siódmych wyborach do samorządu po 1989 roku i piątych sejmikowych były trzy miliony głosów nieważnych. To jest farsa wyborcza. Państwo poprzez swoje agendy emitowało spoty, które wprowadzały ludzi w "fałszywe rozporządzanie swoją wolą". Państwo schrzaniło wybory, zadysponowało źle wolą wyborców, wprowadziło ich w stan, w którym nie mogli rozporządzać swoją wolą zgodnie ze sowimi intencjami. W ten sposób państwo stworzyło warunki do "masowego sfałszowania". To jest granda. Kliknij tutaj i oglądaj cały program "Piaskiem po oczach" na antenie TVN24 (12.12.2014). Źródło: TVN24.