w programie "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 (17.07.2015).

Ewa Kopacz udaje, że rządzi. To, co robi ona i jej sztab, to cyrk obwoźny. Objazd Kopacz po kraju i wyjazdowe posiedzenia rządu to gigantyczna operacja socjotechniczna, której jeszcze nie było. To, co robi pani Kopacz i jej sztab to cyrk obwoźny i sprowadzenie polityki do czystej cepelii. Mam wrażenie, że obwoźne posiedzenia rządu to jest jakiś kabaret. To posiedzenia rady nadzorczej Banku Zbożowego prezesa Dyzmy. Dyzma miał dyrektora Krzepickiego, teraz jest nim Michał Kamiński, który szepce coś od czasu do czasu pani premier. Z takiej formy kampanii "ubaw" mają sztabowcy i politycy PO. Są oczywiście sterroryzowani, bo ona ma olbrzymią władzę, władzę długopisu, może ich wszystkich wyrzucić z listy, kabaret więc trwa, ale to nie ma nic wspólnego z powagą państwa. Deklaracje Kopacz ws. imigrantów, że Polska ma przyjąć 2 tysiące osób w ramach unijnych planów przesiedlania i relokacji uchodźców to klepanie przez Kopacz wszystkiego, co karze jej szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Negatywnie oceniam też działania rządu ws. dopalaczy. Pani Kopacz robi dobrą minię do złej gry, a pięć lat temu wmawiała nam, że mamy najlepszą ustawę antydopalaczową w Europie. Dziś umierają ludzie, a pani Kopacz chce jeszcze na tym zbijać kapitał polityczny. Jakim cyrkiem obwoźnym jest ten Monty Python jeżdżący po Polsce z dyrektorem Krzepickim - Kamińskim i pani Kopacz, która udaje, że rządzi, a robi obwoźny sztab wyborczy. Źródło: TVN24.