Jacek Kurski w TVN24 (2011.06.12).

Zdaniem europosła PiS Jacka Kurskiego cały kongres PO był przykładem „czystej postpolityki”. Zorganizowana z okazji 10-lecia powstania Platformy konwencja to przykład postpolityki - ocenił Jacek Kurski. - Premier nie powiedział nic o tym, jaki ma program, nie wytłumaczył się z zaniedbań, wszystkie klęski przedstawił jako sukcesy. To była niebywała buta - stwierdził. I dodał, że premier "przekroczył granice bezczelności w polityce". - Akwarium zadowolonych z siebie figurantów, których należy raz na zawsze pożegnać – ocenił polityk PiS. - To, co mówił premier, to była czysta socjotechnika. Ten sam Donald Tusk jeździ na dni skupienia do Łagiewnik. Do jednego elektoratu mruga, że taki pobożny, a do lewicowego, że nie będzie klękać przed księżmi – mówił europoseł PiS Jacek Kurski w TVN24 (2011.06.12). - Wybijmy panu Szejnfeldowi i Tuskowi te banialuki z głowy, że Polskę gdzieś się stawia jako wzór. Jeśli na 300 miliardów PO zadłużyła dodatkowo Polskę, to przy takich pieniądzach wpompowanych w popyt wewnętrzny wzrost gospodarczy powinien wynieść 15, nie 3 procent. - Polska nigdzie nie jest stawiana za wzór, Polska nie broni dobrze interesów. I mam nadzieje, że ta konwencja, która unikała realnych problemów, będzie przekroczeniem granicy hipokryzji i zostanie odrzucona przez społeczeństwo jako Titanic, jako akwarium zadowolonych z siebie figurantów, których należy raz na zawsze pożegnać - dodał Jacek Kurski. Jego zdaniem kongres PO „przejdzie do historii jako panoptikum, metr wzorcowy czystej postpolityki i propagandy”. - Premier nie powiedział nic o tym, jaki ma program, nie wytłumaczył się z zaniedbań, wszystkie klęski przedstawił jako sukcesy. To była niebywała buta – ocenił Jacek Kurski. Według niego „są pewne granice bezczelności w polityce”, a Donald Tusk je przekroczy.

To kompromitacja rządu PO i wielki zawód dla Polski.

Minister Grabarczyk ocalił głowę dzięki "zakulisowym intrygom" - one nie mają nic wspólnego z dobrem wspólnym - powiedział europoseł Jacek Kurski w TVN24. Jacek Kurski uważa, że "trzeba twardo rozliczyć rząd PO". - Bo my (rząd PiS) wywalczyliśmy gigantyczne pieniądze dla Polski: 67,5 mld euro na budowę infrastruktury, które dostała Platforma - przypomniał europoseł. Według niego, rząd Donalda Tuska znalazł się w komfortowej sytuacji z powodu kryzysu, który wymusił spadek cen. - Można było więc zbudować więcej i szybciej - ocenił i dodał - mamy załamanie i na kolei, i w kwestii autostrad, bo również A1 nie będzie dokończona, są też kłopoty na A4. Te szanse jakie PO dostała, ten złoty róg, zostały zmarnowane. - Mamy do czynienia z historyczną kompromitacją, bo Euro 2012 było wielkim wyzwaniem i szansą na pewną westernizację Polski - w taki sposób europoseł Jacek Kurski z PiS skomentował informację, że chińskie konsorcjum COVEC ma zamiar zrezygnować z dalszej budowy odcinka autostrady A2 pomiędzy Strykowem a Konotopą. Zdaniem europosła PiS, teraz już widać, że "nie będzie żadnych magistrali kolejowych, które łączyłyby miasta na Euro 2012". Jacek Kurski uważa, że "kolej została zupełnie zawalona" i mamy do czynienia z "katastrofą, jeśli chodzi o autostrady". - Wierzę Piechocińskiemu, że nie ma szans skończyć autostrady - mówił europoseł Jacek Kurski w TVN 24 (2011.06.03). Jacek Kurski uznał, że jest to kolejna "wtopa" rządu, a szczególnie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. - To historyczna kompromitacja rządu PO i wielki zawód dla Polski - stwierdził eurodeputowany. - Czegokolwiek dotknie się Tusk, zamienia się to w to, co się zamienia - podsumował.

Zbieramy podpisy pod wnioskiem o referendum ws. komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia.

Rusza akcja zbierania podpisów pod obywatelskim wnioskiem do Sejmu RP o poddanie pod referendum ogólnokrajowe sprawy komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia oraz prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z sektorów strategicznych dla PolskiZgodnie z ustawą o referendum ogólnokrajowym, Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod referendum z inicjatywy obywateli, którzy dla swojego wniosku uzyskają poparcie co najmniej 500.000 osób mających prawo udziału w referendum. Oczywiście zależy nam na zebraniu jak największej liczby ważnych podpisów obywateli. Pobierz wzór karty służącej do zbierania podpisów popierających wniosekUstalony wzór karty jest jedynym właściwym. Na każdej karcie obligatoryjnie musi znajdować się określenie sprawy oraz propozycje pytań. Niedopuszczalnym jest „doklejanie” bądź zbieranie kart tylko z tabelą na podpisy. Wszystkie rubryki w tabeli winny być właściwie i czytelnie podpisane (w miarę możliwości również podpis). Zakończenie zbierania podpisów pod wnioskiem planowane jest na koniec czerwca 2011r. Do tego czasu zebrane podpisy należy dostarczyć do najbliższych biur parlamentarnych PiS, biur partii lub przesłać do biura poselskiego europosła Jacka Kurskiego.