To jest obraźliwe wobec milionów Polaków, to ego Wałęsy jest obraźliwe dla tysięcy robotników, bez których Wałęsa byłby nikim - powiedział w programie "7 Dzień Tygodnia" w Radiu Zet Jacek Kurski (22.09.2013).

Nie jest prawdą, że Lech Wałęsa "jednoosobowo obalił komunizm", o czym stara się wszystkich przekonać były prezydent. - Można odnieść wrażenie, że Wałęsa jednoosobowo obalił komunizm. Jednoosobowo można obalić pół litra, a i to nie każdemu się udaje. To jest obraźliwe wobec milionów Polaków, to ego Wałęsy jest obraźliwe dla tysięcy robotników, bez których Wałęsa byłby nikim - powiedział Jacek Kurski w audycji "7 Dzień Tygodnia" na antenie Radia Zet (22.09.2013). Zdaniem Jacka Kurskiego Wałęsa twierdząc, że sam wygrał z komunizmem "obraża miliony Polaków i tysiące robotników, bez których Wałęsa byłby nikim". Wypomniał też Wałęsie jego niejasne kontakty ze Służbą Bezpieczeństwa. Według europosła były lider Solidarności współpracował z SB pobierając za to pieniądze. Jacek Kurski dodał, że Wałęsa "idąc w zaparte sam sobie szkodzi". - Wałęsa, jak trzeba było kupić telewizor, to wygrywał w totolotka. Wiadomo, jaki to był totolotek. To jest zły kierunek. Jako prezydent stał się na powrót niewolnikiem tych uwikłań z lat 70-tych. Prezydentura Wałęsy zakończyła się rekomunizacją Polski, rozgromieniem prawicy i wygraną SLD. To obciąża Wałęsę - powiedział Jacek Kurski. Kliknij tutaj i słuchaj całej audycji "7 Dzień Tygodnia" na antenie Radia ZET (22.09.2013). Źródło audio: www.radiozet.pl.