w Telewizji Republika o taśmach Kulczyka: Osobiście, przestaję wierzyć w jego naturalną śmierć. W głównych mediach panuje zmowa milczenia (22.10.2015).

Gdyby nie było Telewizja Republika, to główne media pewnie w ogóle nie zauważyłyby nowych taśm. Do wyborów zostało trzy dni, więc może coś już tam jednak pęka. Po opublikowaniu nagrań przez "Zadanie Specjalne" powoli przestaje wierzyć w wersję o naturalnej śmierci Jana Kulczyka. Fakt, iż główne media potrzebowały 25 godzin, aby poinformować o nowych taśmach świadczy o głębokiej patologii. Gdyby to były jakiekolwiek nagrania dyskredytujące Kaczyńskiego czy Macierewicza, byłyby od rana maglowane przez telewizję publiczną i stacje prywatne. Teraz mamy do czynienia ze zmową milczenia. To pokazuje, jak wiele jest w Polsce do zrobienia. Nasza demokracja jest zepsuta do szpiku kości. O ile pierwsza kadencja premiera Tuska i PO była nacechowana pewną nieostrożnością i pozorami, o tyle po kolejnych wyborach "popuszczono wszelkie hamulce". Uznali, że pomimo tego, iż chachmęcili, kradli, robili przekręty - tylko że dyskretnie, a potem i tak wygrali wybory, to oznacza - hulaj dusza piekła nie ma, można wszystko. O ile Tusk na początku był niezwykle ostrożny i chciał się trzymać z daleka od biznesu, to jednak przełom i siłą tego nagrania polega na tym, że w tle pojawia się jego bardzo silna autoryzacja dla tego dealu (sprzedaż spółki Ciech), który polegał na zaniżonej wycenie i ordynarnym wykradzeniu ze skarbu państwa kilku milionów złotych. Kliknij tutaj i zobacz więcej na stronie Telewizji Republika (22.10.2015). Źródło: Telewizja Republika.