Jacek Kurski w programie "Tomasz Lis na żywo" (2012.05.14).

Można powiedzieć, że nic wielkiego się nie stało gdyby nie to, że przekroczyło to pewną barierę. Mieliśmy do czynienia z pewną klasyczną socjotechniczną operacją PO - kiedy jest coś do przykrycia, a do przykrycia jest poniekąd wielka zdrada własnego elektoratu i własnego programu przez PO, która obiecywała, że  będzie żyło się lepiej, która przed wyborami jeszcze dawała słowo honoru, że nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego, wielu ludzi poczuło się zdradzonych i oszukanych. Więc, żeby przykryć tą bardzo bolesną operację dopychania kolanem ustawę emerytalną w klasyczny sposób sprowokowano opozycję do bijatyki. Przez taką prowokację nie mówi się o emeryturach, nie mówi się o tej haniebnej ustawie, tylko mówi się o tematach zastępczych. Ta metoda w końcu musi być przez Polaków odrzucona - powiedział europoseł Jacek Kurski w programie "Tomasz Lis na żywo". W sprawie Ewy Stankiewicz, Niesiołowski absolutnie nie ma racji i wina jest po stronie Niesiołowskiego (PO). Ewa Stankiewicz wykonywała swoje obowiązki dziennikarskie, a polityk jest osobą publiczną. Niesiołowski (PO) dokonał czynnej napaści. Solidarna Polska będzie bronić Ewy Stankiewicz nie tylko dlatego, że była gościem honorowym kongresu Solidarnej Polski, ale dlatego, że spotkała ją czynna napaść ze strony Niesiołowskiego (PO) i to jest skandaliczne - powiedział Jacek Kurski. Platforma dzisiaj marzy właśnie o takiej opozycji jaką jest PiS, które daje się pod byle pretekstem sprowokować, bo to daje zawsze możliwość wprowadzenia tematu zastępczego. Wielkim błędem i grzechem tej histerii do której PiS dało się sprowokować jest to, że PiS przykryło tą słuszną akcję "Solidarności" pod Sejmem w obronie wieku emerytalnego, przykryło temat ustawy emerytalnej, przykryło ta wielką hańbę PO jaką jest przerzucenie kosztów kryzysu na obywateli, przykryło fakt, że PO wyłudziła zwycięstwo wyborcze obietnicami, że będzie się żyło lepiej. Tego dnia i przez wszystkie kolejne dni powinniśmy mówić o tym grzechu PO, powinniśmy mówić o "Solidarności" i o obronie ludzi pracy, a nie wdawać się w dyskusje polityczne, kto co powiedział na kogo i kto dostał kijkiem po plecach. Dosyć tej histerii o wojnie - Polsce dzisiaj potrzebna jest prawdziwa prawica którą jest Solidarna Polska. Dzisiaj PiS się dziwi, że zrobił wielki błąd i ten właśnie rodzaj dyskursu jest naprawdę wymarzony dla PO, jest niszczący dla polskiego życia publicznego. Trzeba zajmować się poważnymi problemami, trzeba zajmować się własnie emeryturami, transferami pieniędzy przez wielki kapitał za granicę, zapaścią cywilizacyjną, niedokończonymi inwestycjami na m.in. Euro2012 - właśnie o tym trzeba rozmawiać, a nie o tematach zastępczych które służą PO. Europoseł i wiceprezes Solidarnej Polski Jacek Kurski w programie "Tomasz Lis na żywo" (2012.05.14) w TVP2. Kliknij tutaj i oglądaj cały program "Tomasz Lis na żywo" z udziałem Jacka Kurskiego (2012.05.14).