- Istotą sprawy jest to, że iluś ludzi w różnych instytucjach wytwarzało parasol ochronny nad Marcinem P. Bez komisji śledczej tego nie wyjaśnimy - mówił w programie "Kawa na ławę" (2012.09.09) w TVN24 Jacek Kurski. Uzasadniając tezę o istnieniu "parasola ochronnego" nad Marcinem P., Jacek Kurski dowodził, że prawo w Polsce nie jest złe, tylko "ludzie, z premedytacją, albo nie dopełniali obowiązków, albo przekraczali uprawnienia". - Ktoś na krzywy ryj dał mu koncesję na latanie, chociaż nie spełniał oczywistych kryteriów lotnictwa cywilnego. Ktoś na krzywy ryj w urzędach skarbowych odstępował od normalnego procedowania ws. Amber Gold. Jakiś prokurator w oczywisty sposób schował to pod dywan. Ktoś w NBP nie zauważył, że bez zezwolenia na obracanie złotem, idą reklamy na handel i skupowanie tego kruszca - wyliczał europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Źródło tekstu: www.tvn24.pl. Źródło audio: www.tvn24.pl.
Kliknij tutaj i oglądaj cały program "Kawa na ławę" w TVN24 (2012.09.09).
Kliknij tutaj i oglądaj cały program "Kawa na ławę" w TVN24 (2012.09.09).