Prezes Kaczyński ufał tylko Lechowi i sobie. Dziś nie ufa nikomu - powiedział Jacek Kurski dla Onet.pl (27.09.2013).

- Prezes Kaczyński ufał tylko Lechowi i sobie. Dziś nie ufa nikomu - powiedział w rozmowie z Onet.pl, europoseł Jacek Kurski, wiceprezes Solidarnej Polski (27.09.2013). Odniósł się tym samym do informacji, jakoby Antoni Macierewicz miał zostać wiceszefem PiS. Dodał, że "w twierdzenia Macierewicza nie da się wierzyć, bo są sprzeczne". - Skandalem dla mnie są w kampaniach symbole, których użycie rani uczucia jakiejś realnej grupy czy zbiorowości, w szczególności użycie symboli religijnych. Polacy są pod tym względem niezwykle tolerancyjni. Gdyby Biedroń czy Palikot kręcili sobie bekę z Mahometa, tak jak potrafią z Krzyża czy Papieża i zrobili to w kraju islamskim albo nawet zachodnioeuropejskim zamieszkałym przez muzułmanów, to bardzo szybko rozstaliby się ze swoimi głowami albo przespacerowali w betonowych butach po dnie najbliższej rzeki - powiedział Jacek Kurski (Solidarna Polska), odnosząc się do kampanii przed referendum w Warszawie, w której umieszczono odwołania do Powstania Warszawskiego. Dodał, że "do użycia symboli trzeba mieć jakiś elementarny tytuł". - Użycie Godziny W przez PiS nie jest nieuprawnione. Zawsze znajdą się powstańcy, którzy poprą Hannę Gronkiewicz-Waltz i oskarżą o zawłaszczanie symbolu, zawsze można wyśmiać przy tej okazji człowieka medialnie nr 2 w PiS Hofmana, który mówił, że powstanie trwało 28 dni. PiS spóźniony, wchodząc w kampanię referendalną jak słoń w skład porcelany, robi wiele, żeby Gronkiewicz-Waltz ocalała - dodał europoseł. Jacek Kurski zapytany, co Jarosław Kaczyński chce osiągnąć, stawiając Macierewicza u swojego boku, jako wiceszefa PiS, powiedział, że "prezes Kaczyński ufał tylko Lechowi i sobie". - Dziś nie ufa nikomu. Również Macierewiczowi, o którym wie, że nigdy nie porzucił marzeń o przewodzeniu własnej partii. Jeśli chce go awansować, w co nie chce mi się wierzyć, bo z punktu widzenia poszerzania elektoratu i marszu do centrum jest przeciwskuteczne, ale jeśli by to zrobił, to tylko po to, żeby zwyczajnie mieć Macierewicza na oku - zaznaczył. Dodał, że szanuje "zapał dobrych i zacnych ludzi, którzy próbują wyjaśnić katastrofę, ale w twierdzenia Macierewicza nie da się wierzyć, bo są sprzeczne". - Raz twierdzi, że samolot wybuchł w powietrzu, a zaraz potem, że trzy osoby przeżyły i je dobijano. Ja chcę prawdy i ukarania winnych, a nie science fiction - podkreślił Jacek Kurski w rozmowie z Onet.pl. Kliknij tutaj i zobacz więcej. Źródło: www.wiadomosci.onet.pl.
Szanowny Internauto, jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o działalności Jacka Kurskiego, wpisz swój adres Email w okno poniżej (PRENUMERATA WWW.KURSKI.NET) i kliknij na pole "Submit". Twój adres Email zostanie dodany do bazy kontaktów i przy każdej opublikowanej nowej informacji na stronie www.kurski.eu będziesz otrzymywał wiadomość drogą elektroniczną. Twój adres Email będzie przechowywany w bazie kontaktów wyłącznie do celów przesyłania informacji dotyczących aktywności Jacka Kurskiego. Podając swój adres Email wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji drogą elektroniczną przez serwis www.kurski.net zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r. Nr 144, poz. 1204 z późn. zm.).

Szukaj artykułu lub tekstu (wpisz szukaną frazę lub wyraz):