Ze zdziwieniem i oburzeniem przyjęliśmy informacje, iż Komisja Europejska planuje zamrozić środki na fundusz spójności na rok 2013 dla Węgier. Ma być to kara za niespełnienie wymogów dotyczących procedury nadmiernego deficytu budżetowego. Warto nadmienić, że aktualnie Węgry spełniają ten wymóg. Według Komisji ich działania są jednak zbyt płytkie i nie gwarantują utrzymania tego stanu w 2013 r.
W jaki sposób Komisja Europejska oraz Europejski Trybunał Obrachunkowy ocenili perspektywy, co do węgierskiego deficytu w 2013 roku?
Czy podobne środki Komisja zamierza zastosować w stosunku do innych państw np. Polski, Belgii czy Cypru objętych procedurą nadmiernego deficytu lub krajów, których gospodarki są w stanie kryzysu np. Grecji, Portugalii czy Hiszpanii, a które w 2013 roku przekroczą 3% deficytu budżetowego?
Skutki zamrożenia środków polityki spójności na 2013 będą odczuwalne z opóźnieniem powodując jeszcze większy deficyt. Jak według Komisji ewentualne zamrożenie środków wpłynie na sytuacje gospodarczą Węgier?
Polityka spójności została powołana, aby zapewniać równe możliwości rozwoju regionom biedniejszym oraz równomiernego wzrostu gospodarczego w Europie. Czy zamrożenie jej środków nie będzie sprzeczne z jej założeniami, które miały się opierać decyzjom politycznym?
Tadeusz Cymański, Jacek Kurski, Jacek Włosowicz oraz Zbigniew Ziobro.