Tacy ludzie jak PO doprowadzili do rozbiorów Polski - w wywiadzie dla WPROST (16.07.2015).

Widać tu świadomy zabieg, dlatego, że Tusk przez kilka lat nie powoływał ministra koordynatora służb specjalnych, którym w rządach PiS-u był ś.p. Zbigniew Wassermann. Można mówić o zaprogramowanym zaniedbaniu jeśli chodzi o zagwarantowanie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. To się wpisuje w taką liberalną doktrynę Tuska, że unitarne państwo to jest coś, z czym trzeba właściwie kończyć, pewna spójność, spoistość państwa. (...) Nie czytałem materiału w "Gazecie Wyborczej", znam tylko omówienia z innych mediów, bo już się nie da niestety czytać "Wyborczej". Te relacje odsłaniają diagnozę o stanie polskiego państwa, która została na tych taśmach nagrana, czyli, że to jest rzeczywiście "ch..., d... i kamieni kupa" i "państwo istnieje tylko teoretycznie". Państwo nie jest w stanie kontrolować i koordynować kilku służb specjalnych, którymi dysponuje i pozwala na rywalizację między nimi, czy też na ośmieszanie się wzajemne poprzez to, że jakiś cinkciarz potrafi być agentem na trzy fronty. Widać tu świadomy zabieg, dlatego, że Tusk przez kilka lat nie powoływał ministra koordynatora służb specjalnych, którym w rządach PiS-u był ś.p. Zbigniew Wassermann. Można mówić o zaprogramowanym zaniedbaniu jeśli chodzi o zagwarantowanie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. To się wpisuje w taką liberalną doktrynę Tuska, że unitarne państwo to jest coś, z czym trzeba właściwie kończyć, pewna spójność, spoistość państwa. Najlepiej, żeby to były landy i żeby to była sfera przejściowa między Niemcami, a Rosją i kraj peryferyjny Unii Europejskiej, klient silnych i słuchacz na koncercie mocarstw. To się wpisuje w całą tą lumpeliberalną doktrynę PO niszczenia i psucia własnego państwa. Świetnie to widać po neokolonialnym statusie i drenażu Polski z dziesiątków miliardów zysków za granicę, po upadku polskiej branży budowlanej okradzionych przez głównych zagranicznych wykonawców infrastruktury, którzy zwinęli kasę, świetnie to widać po statusie Polski w śledztwie smoleńskim. Państwo istnieje teoretycznie. Tak jak likwidują szkoły, poczty, posterunki policji, przystanki kolejowe, ogranicza się funkcje państwa, tak komercjalizuje się służbę zdrowia, czyli zdejmuje z państwa odpowiedzialność, najlepiej chciano by wycofało się też państwo z odpowiedzialności za edukację - widać to po odpłatności za drugi kierunek na studiach. Generalnie państwo, które ma być państwem mniejszym niż minimum, odwrócone tyłem do obywatela, obsługującym głównie interesy oligarchii i korporacji. Takie państwo nie potrzebuje sprawnych służb specjalnych, w związku z czym trzeba to widzieć w kontekście szerszej filozofii. Z tą filozofią zwijania państwa polskiego trzeba skończyć, bo to się skończy dla Polski fatalnie. Przejawem tego rodzaju myślenia o słabości państwa był również sposób, w jaki nie zadbano o bezpieczeństwo prezydenta w katastrofie smoleńskiej i jak oddano śledztwo. Ja bym to widział jako puzel w większej układance niszczenia i osłabiania polskie państwa przez PO (...) Kliknij tutaj i czytaj cały wywiad na łamach WPROST (16.07.2015). Źródło: WPROST.
Szanowny Internauto, jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o działalności Jacka Kurskiego, wpisz swój adres Email w okno poniżej (PRENUMERATA WWW.KURSKI.NET) i kliknij na pole "Submit". Twój adres Email zostanie dodany do bazy kontaktów i przy każdej opublikowanej nowej informacji na stronie www.kurski.eu będziesz otrzymywał wiadomość drogą elektroniczną. Twój adres Email będzie przechowywany w bazie kontaktów wyłącznie do celów przesyłania informacji dotyczących aktywności Jacka Kurskiego. Podając swój adres Email wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji drogą elektroniczną przez serwis www.kurski.net zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r. Nr 144, poz. 1204 z późn. zm.).

Szukaj artykułu lub tekstu (wpisz szukaną frazę lub wyraz):