Jacek Kurski w audycji "Popołudnie z Jedynką" (2012.04.27).

Jacek Kurski, europoseł Solidarnej Polski uważa, że ostatnie ustalenia prokuratury, iż generała Papałę zamordowali złodzieje samochodów brzmią mało wiarygodnie. Dziwne jest to, że złodzieje użyli broni i to z tłumikiem. W sprawie reformy emerytalnej - Solidarna Polska uważa, że reforma emerytalna jest źle przygotowana i w pośpiechu forsowana przez PO. Jeżeli reforma jest rozpisana na długie lata, a jest na 28 lat, to można siąść i napisać ją na spokojnie oraz zadbać o inne ustawy, zwłaszcza mające doprowadzić do polepszenia polityki prorodzinnej - można wprowadzić system wspierający polską rodzinę, zwiększający dzietność, zwiększyć urlopy macierzyńskie, po to, aby rodziny zdecydowały się na posiadanie dzieci wiedząc, że jest szereg pakietów osłon ze strony państwa. Należy zwiększyć zasiłki na dzieci, bo obecny próg jest po prostu haniebny - powiedział Jacek Kurski. Dzisiaj trzy miliony dzieci żyje w ubóstwie, a wiele rodzin nie decyduje się na posiadanie dzieci z powodu bariery ekonomicznej - to jest skandal i tu trzeba działać. Pieniądze, które premier zaoszczędzi na reformie emerytalnej powinien dzisiaj już wprowadzać w system prorodzinny po to, aby ratować proporcje demograficzne - powiedział europoseł Jacek Kurski. W Sejmie podczas debaty o emeryturach posłowie Solidarnej Polski mieli przed sobą dziecięce buciki i domagali się zmian w polityce prorodzinnej. Buciki miały przypomnieć premierowi, że trzeba walczyć z przyczynami, a nie ze skutkami zmian demograficznych - powiedział Jacek Kurski i zwrócił uwagę, że premier mylnie zakłada, że nic w tej sprawie nie da się zrobić. Kliknij tutaj i słuchaj całej audycji z udziałem Jacka Kurskiego.

"Jarosław Kaczyński powinien modlić się za sukces Solidarnej Polski" - Jacek Kurski w programie "Jeden na Jeden" (2012.04.27).

- Jarosław Kaczyński powinien modlić się za sukces Solidarnej Polski - powiedział w programie "Jeden na Jeden" (2012.04.27) europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Przekonywał, że "w interesie PiS jest, by na polskiej scenie politycznej był podmiot mu życzliwy i gotowy do zawarcia z nim koalicji". Jack Kurski zapewniał też, że "Solidarna Polska jest potrzebna, bo aktywizuje prawicę". - Nawet PiS wziął się do roboty dopiero wtedy, gdy powstała Solidarna Polska - stwierdził europoseł. Pytany o to czy list, który kilka dni temu Zbigniew Ziobro napisał do Jarosława Kaczyńskiego oznacza gotowość do powrotu do PiS, Jacek Kurski stwierdził: - List to było uświadomienie Jarosławowi Kaczyńskiemu, że to on nas wyrzucił, a nie myśmy odeszli. A powrót do PiS musiałby się wiązać z warunkami, które w oczywisty sposób są nie do przyjęcia dla Jarosława Kaczyńskiego. I wymienił te warunki: - Nie tylko odejście od programu Zyty Gilowskiej, potępienie traktatu lizbońskiego, pakietu klimatycznego i języka mówiącego o tym, że dochodzenie do prawdy smoleńskiej musi oznaczać wojnę z Rosją, ale też demokratyzacja PiS - wyliczał Jacek Kurski. Jego zdaniem nie ma szans na spełnienie tych warunków. Kliknij tutaj i oglądaj cały program z udziałem Jacka Kurskiego.

Solidarna Polska ws. petycji smoleńskiej w Parlamencie Europejskim.

Solidarna Polska ze smutkiem przyjmuje decyzję Komisji Petycji o tym, że nie zajmie się rozpatrywaniem petycji smoleńskiej. Warto jednak wskazać, że w składzie Komisji Petycji nie ma posłów Solidarnej Polski. Dlatego obciążanie Solidarnej Polski odpowiedzialnością za wynik głosowania jest nadużyciem. W składzie Komisji Petycji jest natomiast poseł PiS prof. Ryszard Legutko, który rozpoczął swoją pracę w tej komisji wraz ze złożeniem petycji smoleńskiej. Petycja w sprawie katastrofy smoleńskiej od początku napotykała na trudności. Jednym z podstawowych argumentów wysuwanych przeciwko rozpatrywaniu tej petycji była niechęć posłów z innych krajów do atakowania Rosji. W końcu, wniosek o uznanie tej petycji za niedopuszczalną złożyła Europejska Partia Ludowa, a w jej imieniu argumentował europoseł PO Jarosław Wałęsa. Kliknij tutaj i czytaj więcej.

Zbigniew Ziobro wypełnił swój obowiązek...

Zbigniew Ziobro musiał wystąpić o ekstradycję Edwarda Mazura do Polski - powiedział portalowi dziennik.pl Jacek Kurski. Jego zdaniem cała sprawa to gigantyczna kompromitacja prokuratury. Jeśli rewelacje prokuratury się potwierdzą, to jest to kompromitacja prokuratury. Europoseł uważa, że śledczy popełnili błąd nie badając wszystkich hipotez i koncentrując się tylko na jednym wątku. Jednocześnie polityk Solidarnej Polski zapewnił, że wniosek o ekstradycję nie jest błędem Zbigniewa Ziobry. Zbigniew Ziobro uwierzył prokuratorom, że śledztwo jest kompletne. Wobec tego musiał wystąpić o wydanie Edwarda Mazura. Nie odpowiada więc za błędy śledczych - wyjaśnił Jacek Kurski dziennikowi.plCzytaj też: Zbigniew Ziobro - Rewelacje prokuratury traktuję ostrożnie.

Bardzo źle się stało, że Kaczyński to wykorzystał, po czym wsiadł do samochodu, odjechał i nawet nie był ciekawy odpowiedzi Zbigniewa Ziobro - powiedział Jacek Kurski w audycji "7 Dzień Tygodnia" w Radio Zet (2012.04.22).

- Największa demonstracja środowisk katolickich od 1996 roku została przykryta przez zagrywkę polityczną Jarosława Kaczyńskiego, który postanowił wykorzystać uniesienie serc i umysłów broniących wolności słowa w Polsce, do partykularnego interesu – powiedział Jacek Kurski w audycji „7 Dzień Tygodnia”. - Chodziło o odwrócenie negatywnego trendu z sondaży, bo według sondaży największym błędem PiS było wyrzucenie Zbigniewa Ziobry. To był błąd, bo w tej jednej sprawie nie powinno paść ani jedno słowo - dodał. Moim zdaniem to było bardzo nieładne zagranie ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Po drugie, pokazuje to, że to co powie Jarosław Kaczyński zależy od tego, czy wstanie prawą czy lewą nogą z łóżka. Dwa dni temu PiS mówiło o Solidarnej Polsce i PiS „mrówka i słoń” albo „żaba i koń”, bo Jarosław Kaczyński wstał lewą nogą. A jak wstał prawą, to „Zbyszku wróć” – ironizował Jacek Kurski. Zdaniem Jacka Kurskiego jedność prawicy nie może oznaczać istnienia jednej partii prawicowej. - Jedność prawicy jest potrzebna, ale nie należy utożsamiać z monopolem Jarosława Kaczyńskiego na prawicy. Bo Jarosław Kaczyński miał ten monopol już sześć razy i wszystkie sześć razy przegrał. Jedność musimy manifestować w ważnych sprawach, takich jak wczoraj, być razem w obronie Telewizji Trwam - mówił Jacek Kurski. Kliknij tutaj i oglądaj cały program "7 Dzień Tygodnia" (2012.04.22).

Cenię lojalność. Sam byłem zdradzany i opuszczany w polityce nieraz. Ostatni raz wspólnie ze Zbigniewem Ziobrą przez PiS - Jacek Kurski w piątkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego (2012.04.20).

Solidarna Polska zgłosiła dopiero wtedy Zbigniewa Ziobrę, kiedy prezes PiS uroczyście ogłosił, że nie będzie kandydował. To było przed dwoma miesiącami. Deklaracja Zbyszka, który jawił się wtedy jako jedyny poważny kandydat prawicy, podziałała jednak na Jarosława Kaczyńskiego i jego otoczenie tak, że musi kandydować, chociaż tego nie chce. Czyli nie po to, żeby wygrać, ale pod presją partii dla ratowania jej kondycji. Nie ma co kryć, że wyglądało to na działanie partykularne, a nie podyktowane dobrem sprawy, w dodatku w telewizji pogardzanej przez otoczenie prezesa jako "WSI 24", i to w Wielki Piątek. Skoro jednak tak się stało, to żeby uciec od konfliktu, zaproponowaliśmy prawybory - mówi europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego (wydanie 20.04.2012). - Każdą możliwą hipotezę należy zbadać. W tej sprawie wiemy, że niewiele wiemy. Wierzę w sowiecki "bardak", wylądują, to dobrze, nie wylądują, też dobrze. Ale to jeszcze nie zamach. Trzeba ostrożnie z hipotezami o zamachu, bo one mogą mieć konsekwencje trudne do przewidzenia - ostrzega w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Przyznaje się też, że nadal szanuje Jarosława Kaczyńskiego. - Z tej miłości zostało bardzo wiele. Szacunek dla intelektu i wizjonerstwa, dla jego analizy politycznej i realizmu. To rys Kaczyńskiego, który mi się zawsze podobał. Niemniej przychodzi moment, kiedy lojalność wobec sprawy, a tą sprawą jest zwycięstwo prawicy, musi być silniejsza od lojalności wobec człowieka - mówi Jacek Kurski. Dziennikarka pytała też europosła o rzekomy konflikt między nim a Zbigniewem Ziobrą. - To niechlujne brednie wyssane z bardzo brudnego palca przez ludzi, którzy zazdroszczą nam, że idziemy do przodu - odpowiedział Jacek Kurski. Cały wywiad w piątkowym Dzienniku Bałtyckim (wydanie z dnia 20.04.2012). Źródło tekstu: Gazeta.pl

Partia rządząca, która w nazwie ma słowo „obywatelska” ignoruje wolę milionów Polaków, którzy upominają się o katolickie oblicze naszej ojczyzny.

Nie oddamy wam Telewizji Trwam — śpiewali uczestnicy elbląskiej manifestacji w obronie katolickich mediów, która w niedzielę 15 kwietnia 2012 przeszła ulicami Elbląga. W marszu uczestniczyło około 3 tyś. osób. Uczestnicy przemarszu nieśli transparenty z hasłami "Wytrwamy i wygramy", "Wolność słowa w wolnej Polsce", "Prawda i wolność w mediach". Uczetnicy manifestacji domagają się umieszczenia na cyfrowym multipleksie telewizji Trwam. Uczestniczący w proteście europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski zwrócił uwagę na skalę protestu. "Ostatnio takie miliony widziałem podczas pielgrzymek papieża" - mówił Jacek Kurski. "Rząd musi wysłuchać takiej rzeszy ludzi i zmienić swoją decyzje" - mówił europoseł. Protestujący są przekonani, że uniemożliwienie odbierania telewizji Trwam poprzez naziemny system cyfrowy jest początkiem likwidacji tej stacji. 

Jacek Kurski na spotkaniu z mieszkańcami i rolnikami w Pieniężnie (2012.04.15).

W Zbigniewie Ziobro jest wielka wola politycznej walki.

Dlaczego zaproponowaliśmy prawybory? Zmusił nas do tego Jarosław Kaczyński. Zmienił zdanie. Przecież wcześniej zapowiedział, że nie będzie startował w przyszłych wyborach prezydenckich - powiedział dziennikarzom Super Expressu (2012.04.15) europoseł Jacek Kurski, wiceprezes Solidarnej Polski. I od razu wymienił atuty Zbigniewa Ziobro. - Jest zwycięzcą. Jarosław Kaczyński przegrał sześć ostatnich wyborów. Poza tym w Zbigniewie Ziobro jest wielka wola politycznej walki - wyliczał europoseł Jacek Kurski. Zbigniew Ziobro jest młodszy, ma 42 lata, przystojniejszy, nie zmienia zdania, oraz ma żonę i syna! Między innymi te atuty szefa Solidarnej Polski wymieniają politycy, porównując byłego ministra sprawiedliwości do Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem polityków Solidarnej Polski to Zbigniew Ziobro powinien być kandydatem prawicy w przyszłych wyborach prezydenckich. Źródło tekstu: SE.pl.

Prawica powinna mieć silnego jednego kandydata...

– Szkodzi prawicy ponowne kandydowanie lidera PiS w wyborach, czego sam nie kryje, nie dla zwycięstwa, lecz pod presją i dla ratowania własnej partii. W tej sytuacji wydaje mi się rozsądne wyłonienie wspólnego kandydata w drodze prawyborów na prawicy między Zbigniewem Ziobro a Jarosławem Kaczyńskim. Taki pomysł zaproponuję Solidarnej Polsce w najbliższy weekend – powiedział dziennikarzom „Wiadomości” TVP1 europoseł Jacek Kurski, wiceprezes Solidarnej Polski. - Uchwała ta odniesie się do oświadczenia prezesa Kaczyńskiego o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. W naszym przekonaniu jest to decyzja podyktowana partykularyzmem partyjnym, a nie chęcią zwycięstwa, co godzi w wyborcze interesy prawicy - powiedział wiceprezes Solidarnej Polski Jacek Kurski. Jak podkreślił, Kaczyński podjął decyzję o starcie w wyborach wyłącznie pod naciskiem swojej partii, co pokazuje, że jest to krok obliczony jedynie na podniesienie poparcia PiS niż na zwycięstwo. - To nie służy interesom prawicy i zamierzamy zgłosić pewne propozycje wobec decyzji prezesa PiS. Prawica powinna mieć silnego jednego kandydata, który powinien mieć szanse na zwycięstwo, a ta nowa sytuacja temu nie służy, zwłaszcza, że w tej sprawie Solidarna Polska ma czyste sumienie. To Jarosław Kaczyński wycofał się z wyborów, a wtedy jako pierwszy Zbigniew Ziobro ogłosił swoją kandydaturę. Było to jasne, proste i uczciwe - powiedział europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski dla Wiadomości TVP Info (2012.04.12).
Kliknij tutaj i czytaj też - Polska potrzebuje człowieka stabilnego, który nie zmienia zdania pod wpływem sondaży, czy doraźnych partyjnych oczekiwań - właśnie takim kandydatem na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest Zbigniew Ziobro.

Solidarna Polska w dzisiejszym sondażu ma już 10 proc. poparcia - Jacek Kurski gościem radia ZET (2012.04.11). NAGRANIE AUDIO.

W dzisiejszym sondażu o którym wspomina ale nie publikuje go "Gazeta Wyborcza" Solidarna Polska osiąga już 10 proc. poparcia. W sprawie katastrofy smoleńskiej od pierwszego dnia wierzę w to, że Rosjanie z premedytacją dążyli do bardzo wysokiego uprawdopodobnienia, że do takiej katastrofy może dojść. Bezpośrednich dowodów na zamach nie ma, ale Rosjanie mieli oczywisty interes w tym, żeby zemścić się za wyswobodzenie Gruzji i zatrzymanie rosyjskich czołgów i wysłanie sygnału, że doktryna Breżniewa cały czas obowiązuje i kto podniesie rękę na interesy Rosji w dawnej sowieckiej strefie wpływów, zostanie ukarany. Ten interes został zrealizowany – mówił Jacek Kurski w rozmowie z Moniką Olejnik w audycji "Gość Radia ZET" (2012.04.11). - Państwo polskie, uchylając się od wzięcia pełnej odpowiedzialności za to śledztwo, oddając śledztwo Rosji, nie godząc się na umiędzynarodowienie śledztwa, w jakiś sposób zdradziło swoją elitę, która zginęła w Smoleńsku. Donald Tusk chwali się, że państwo polskie sprawnie przeprowadziło pogrzeby. Tak samo sprawnie to państwo przeprowadza pogrzeby edukacji, emerytur, szkół, kolei i autostrad – wyliczał europoseł Solidarnej Polski. Zdaniem Jacka Kurskiego sposobem na wyjaśnienie katastrofy jest powołanie wysokiej komisji obywatelskiej, która byłaby apolityczna i miała uprawnienia komisji śledczej i możliwość umiędzynarodowienia śledztwa. Jacek Kurski powiedział, że "komisja Millera i zespół sejmowy, nie mając dostępu do tych instrumentów, które daje władza, nie są w stanie tej katastrofy wyjaśnić”. - Jarosław Kaczyński połączył start swojej kampanii prezydenckiej z obchodami 10 kwietnia. Nie uważam, żeby to był szczęśliwy pomysł - powiedział Jacek Kurski. - Czy jeśli ja chcę złożyć hołd moim przyjaciołom, kolegom, panu prezydentowi i jego małżonce, to muszę jednoznacznie uczestniczyć w wiecu poparcia dla kandydatury prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego? - dodał. Jacek Kurski skrytykował też Jarosława Kaczyńskiego za ogłoszenie decyzji o starcie w wyborach prezydenckich w Wielki Piątek. - Tego dnia zdarzyła się najważniejsza rzecz w historii ludzkości, Bóg - człowiek oddał życie na krzyżu za zbawienie ludzkości. I w takim dniu ogłaszać tego rodzaju sprawy? Bardzo mnie to zasmuciło - powiedział. Odniósł się również do słów Kaczyńskiego, który na wiecu 10 kwietnia mówił, że "ci którzy odchodzą, nie służą zwycięstwu, służą drugiej stronie". Jacek Kurski ocenił, że te słowa nie mogą dotyczyć Solidarnej Polski. - To nie o nas. My nie odeszliśmy, zostaliśmy wyrzuceni. Ten podzielił prawicę, kto dziś apeluję o jej jedność. Prawica była zjednoczona pod przywództwem lidera PiS przez sześć kolejnych wyborów i wszystkie zostały przegrane. Solidarna Polska pokazuje, że odblokowanie prawicy jest wielką szansą. Solidarna Polska ma 10%, a PiS 20%. I to jest dużo więcej, niż miało samo PiS w wyborach - mówił Jacek Kurski gość radia ZET - kliknij tutaj i słuchaj całej audycji (2012.04.11).

Zapraszamy na konwencję Solidarnej Polski w Gdańsku (2012.06.23, sobota, godz. 11.30 - Gdański Park Naukowo-Technologiczny przy ul. Trzy Lipy 3).

23.06.2012, sobota, Gdańsk, godz. 11.30. 
Konwencja Solidarnej Polski 
z udziałem Zbigniewa Ziobro, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego, 
Gdański Park Naukowo-Technologiczny, ul. Trzy Lipy 3.
Serdecznie zapraszamy...

Polska potrzebuje człowieka stabilnego, który nie zmienia zdania pod wpływem sondaży, czy doraźnych partyjnych oczekiwań - właśnie takim kandydatem na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest Zbigniew Ziobro.

- Polska potrzebuje człowieka stabilnego, który nie zmienia zdania pod wpływem sondaży, czy doraźnych partyjnych oczekiwań - powiedział Jacek Kurski i zapewnił, że właśnie takim kandydatem na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest Zbigniew Ziobro. - Bardzo chciałbym wierzyć, że nikt nie będzie wykorzystywał 10 kwietnia do jakiejkolwiek gry politycznej czy lewarowania swojego poparcia w jakichkolwiek wyborach - powiedział (2012.04.06) w TVN24 europoseł Solidarnej Polski, Jacek Kurski. W ten sposób odniósł się do zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Decyzję prezesa PiS, Jacek Kurski określił jako "odpowiedź na rosnącą pozycję Solidarnej Polski". Jacek Kurski przyznał, że jest zaskoczony tą wypowiedzią, która pada niemal w przeddzień drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Według niego, "sprawa ta powinna być całkowicie wyjęta z kontekstu politycznego". - Apeluję, nie można mieszać tego z 10 kwietnia, bo tych porządków narodowych, moralnych i eschatologicznych nie można mieszać z politycznymi - podkreślił Jacek Kurski. W opinii europosła Solidarnej Polski, zapowiedź startu Kaczyńskiego w wyścigu o fotel prezydencki nie jest też dobrą informacją dla prawicy, ale - jak dodał - "trzeba się mierzyć z wyzwaniami". Decyzja prezesa PiS nie oznacza, że ze startu zrezygnuje lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, który już wcześniej ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Jacek Kurski podkreślił, że lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro przyjmie do wiadomości tę zmianę decyzji Kaczyńskiego. - Mam nadzieję, że jeszcze nie ostatnią - dodał Jacek Kurski. - Polska potrzebuje człowieka stabilnego, który nie zmienia zdania pod wpływem sondaży, czy doraźnych partyjnych oczekiwań - stwierdził Jacek Kurski i zapewnił, że właśnie takim kandydatem na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest Zbigniew Ziobro.

Jacek Kurski: Marek Jurek powinien modlić się za sukces Solidarnej Polski.

- Doktryna Jarosława Kaczyńskiego jest jasna od lat: monopol na prawicy zamiast zwycięstwa całej prawicy. Jest jedna partia prawicowa i nazywa się PiS. Reszta ma zniknąć. Koncesja dla PR, sprzeczna z tą doktryną, ma w oczywisty sposób charakter taktyczny i reaktywny wobec rosnącej pozycji Solidarnej Polski - mówi portalowi Fronda.pl Jacek Kurski. O kulisach współpracy z Markiem Jurkiem, o wizji polskiej praiwcy i o tym, czy obrona życia jest rzeczywiście "niewygodna" dla Solidarnej Polski - z Jackiem Kurskim rozmawia Marta Brzezińska.

Sprawa nie jest wyjaśniona, Polska tę sprawę przegrywa.

- Sprawa nie jest wyjaśniona, Polska tę sprawę przegrywa. Solidarna Polska przedstawi ważny pomysł naprawienia sprawy. Stworzenia ciała, które ponad podziałami politycznymi, pozwoli na wyjaśnienie – powiedział w "Poranku TOK FM" europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Odniósł się w ten sposób do sprawy katastrofy smoleńskiej, która według europosła jest "bardzo poważna". - Będzie to konstruktywne, ważne podejście do sprawy smoleńskiej, w kierunku prawdy i pamięci o ofiarach – dodał Jacek Kurski. Zapytany, jak ocenia prace Antoniego Macierewicza w sprawie katastrofy smoleńskiej, powiedział, że "nie jest on w stanie wyjaśnić tej katastrofy". - Na podstawie posiadanych przez siebie dokumentów zmusił władzę do działania na niektórych polach – dodał Jacek Kurski. - Będę na grobie Anny Walentynowicz w Gdańsku, odwiedzę kilka grobów. W katastrofie zginęły 23 osoby, z którymi byłem osobiście na "ty". Będę traktował tę rocznicę w formie prywatno-osobistej – powiedział Jacek Kurski, odnosząc się do planów obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Kliknij tutaj i słuchaj całej audycji "Poranek TOK FM" (2012.04.03).

Nasz kon­gres naj­le­piej po­ka­zał, że So­li­dar­na Pol­ska to par­tia ży­wa, au­ten­tycz­na i nie­skost­nia­ła.

Nasz kon­gres naj­le­piej po­ka­zał, że So­li­dar­na Pol­ska to par­tia ży­wa, au­ten­tycz­na i nieskost­nia­ła. To my gro­ma­dzi­my mło­dych lu­dzi, a sa­mi ja­ko po­li­ty­cy jesz­cze mło­dzi już ma­my du­że do­świad­cze­nie po­li­tycz­ne. I wie­my, że na zwy­cię­stwo mu­si­my cięż­ko za­pra­co­wać. - Myślę, że lepiej niż Jarosław Kaczyński rozumiemy świat. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym tak: mamy żony, dzieci, karty kredytowe, prawo jazdy - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jacek Kurski, jeden z liderów Solidarnej Polski. Jego zdaniem wyborcy widzą, że Kaczyński już nigdy nie wygra wyborów. W dodatku do "Rzeczpospolitej" (wydanie 2012.03.31) "Plus Minus" Jacek Kurski opowiada Robertowi Mazurkowi o Jarosławie Kaczyńskim i Solidarnej Polsce. Jeden z liderów Solidarnej Polski mówi o przyczynach porażek Kaczyńskiego w kolejnych wyborach.
Szanowny Internauto, jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o działalności Jacka Kurskiego, wpisz swój adres Email w okno poniżej (PRENUMERATA WWW.KURSKI.NET) i kliknij na pole "Submit". Twój adres Email zostanie dodany do bazy kontaktów i przy każdej opublikowanej nowej informacji na stronie www.kurski.eu będziesz otrzymywał wiadomość drogą elektroniczną. Twój adres Email będzie przechowywany w bazie kontaktów wyłącznie do celów przesyłania informacji dotyczących aktywności Jacka Kurskiego. Podając swój adres Email wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji drogą elektroniczną przez serwis www.kurski.net zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r. Nr 144, poz. 1204 z późn. zm.).

Szukaj artykułu lub tekstu (wpisz szukaną frazę lub wyraz):