Oświadczenie w sprawie przystąpienia delegacji Solidarnej Polski do grupy „Europa Wolności i Demokracji" w Parlamencie Europejskim.
Delegacja Solidarnej Polski z dniem dzisiejszym (2011.12.26) przystępuje do grupy „Europa Wolności i Demokracji" w Parlamencie Europejskim. Uważamy, że grupa „Europa Wolności i Demokracji" w większym stopniu niż nasza dotychczasowa grupa „Europejskich Konserwatystów i Reformatorów" umożliwi nam realizację naszego programu, zabiegania o polskie interesy w Unii Europejskiej. W szczególności będziemy działać na rzecz ważnych dla Polski spraw: ograniczania kosztów pakietu energetyczno-klimatycznego dla polskich gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, wsparcia przez UE wydobycia w Polsce gazu łupkowego oraz podwyższenia dopłat bezpośrednich dla polskich rolników. Działając w ramach nowej grupy będziemy mogli również swobodniej działać na rzecz poszanowania wartości chrześcijańskich w Unii Europejskiej, ochrony rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz promowania polityki prorodzinnej. Liczymy, na dobrą współpracę z wszystkimi posłami w Parlamencie Europejskim, a w szczególności z Grupy EKR, w których pozostaje PIS i PJN. Chcemy razem pracować na rzecz poprawy funkcjonowania Unii Europejskiej by przynosiła większe korzyści krajom i narodom, które ją współtworzą.
Jak morderca skłonił mnie do założenia bloga.
Nie ma żadnego powodu, dla którego polski rolnik przez kolejne lata ma mieć o 150 euro do hektara mniej niż rolnik niemiecki. Polska wieś przez to straci miliardy euro w ciągu kolejnych lat.
Jestem dzisiaj rozdarty pomiędzy dumą a rozczarowaniem. Dumą z faktu, że Polska i Polak sprawowali prezydencję, rozczarowaniem z wyników tej prezydencji. Miał Pan (premierze Tusk) wyjątkową szansę wpisać skuteczną dla Polski prezydencję w kontekst skutecznych rozwiązań ogólnoeuropejskich, tak jak to robili Pańscy poprzednicy. Mógł Pan zainicjować dyskusję na temat ujednolicenia dopłat bezpośrednich dla rolnictwa. Nie ma żadnego powodu, dla którego polski rolnik przez kolejne lata ma mieć o 150 euro do hektara mniej niż rolnik niemiecki. Polska wieś przez to straci miliardy euro w ciągu kolejnych lat. Mógł Pan zaproponować zawieszenie, uchylenie pakietu klimatycznego ze względu na kryzys w Europie, który to pakiet klimatyczny w obecnym kształcie sprawi, że ceny prądu w Polsce wzrosną o 100% w przeciągu 8-10 lat. Mógł Pan zainicjować dyskusję i wpisać gaz łupkowy jako koło zamachowe europejskiej solidarności energetycznej gwarantującej rozwój naszego kraju i bezpieczeństwo energetyczne Europy. Nie zrobił Pan żadnej z tych rzeczy. To będzie skutkowało miliardami euro strat dla naszego kraju i historyczna odpowiedzialność za to spadnie na Pana. W zamian zaproponował Pan zmiany architektury europejskiej i zmianę reguł – odejście od wspólnoty równych narodów na rzecz dyktatu wielkich mocarstw, które Pański minister w specyficznym hołdzie w Berlinie prosił o przywództwo w Europie. Chciałem zapamiętać Pańską prezydencję jako wielki sukces Polski w sprawiedliwej Europie. Zapamiętam, że zarządził Pan zrzutkę wśród polskich emerytów, robotników i rencistów na ratowanie strefy euro, z posiedzeń której Pańskiego ministra wypraszano jeszcze parę miesięcy temu.
Jacek Kurski: Polska nic nie zyskała na prezydencji UE (2011.12.14).
Można sprawować prezydencję w duchu europejskim, ale jednocześnie coś ważnego przeforsować dla swojego kraju - powiedział w programie "Rozmowa Rymanowskiego" w TVN24 (2011.12.14) Jacek Kurski. Europoseł odniósł się w ten sposób do ostrej krytyki polskiej prezydencji, którą wygłosił na forum Europarlamentu. Jacek Kurski, który stwierdził m.in., że polska prezydencja odeszła od wspólnoty "na rzecz dyktatów wielkich mocarstw". W programie "Rozmowa Rymanowskiego" Jacek Kurski podtrzymywał swoje stanowisko. Przemówienie Sikorskiego było niedopuszczalne - ocenił. Natomiast w kwestii polskiej prezydencji stwierdził, że "wielkich sukcesów merytorycznych nie ma". Nie było strategicznych przełomów. Chorwacja i tak byłaby przyjęta do Wspólnoty - zaznaczył europoseł. Zdaniem Jacka Kurskiego, polskiemu przewodnictwu zabrakło też skuteczności. Skuteczne prezydencje polegały na tym, by wpisać skuteczne rozwiązania dla swoich krajów na tle Europy. Przytoczył przykłady: Niemcy, które wywalczyły korzystny dla siebie Traktat Lizboński, Francja – uzyskała pakiet klimatyczny, a Węgry – strategię naddunajską. Rządowi PO zarzucił, że nie wie na czym polega Unia Europejska. Poza fasadami, ą-ę, i "bułkę przez bibułkę", poszczególne państwa załatwiają swoje interesy - podkreślił podając przykład Niemiec, które uratowały swoje stocznie, a Donald Tusk pozwolił na ich upadek w Polsce.
Jacek Kurski: dedykuję tę nagrodę ofiarom i rodzinom ofiar stanu wojennego oraz wszystkim tym, którzy walczyli za niepodległość Polski.
Proszę nie mieszać mnie do jakiejkolwiek polemiki z tragicznie zmarłym Lechem Kaczyńskim, do którego będę miał dożywotni szacunek.
Pisanie, że ja powiedziałem, że Lech Kaczyński łamał sumienia, jest po prostu skandaliczne. Jeżeli to się powtórzy, to oświadczam, że to ja będę pozywał, a nie mnie będą pozywać - zapowiedział (2011.12.07) w Polsat News Jacek Kurski. Europoseł mówił o informacji podanej przez "Rzeczpospolitą", według której Ruch im. Lecha Kaczyńskiego chce go pozwać do sądu za słowa o łamaniu kręgosłupów członkom PiS-u przy okazji przyjmowania Traktatu Lizbońskiego. - Boli mnie, że "Rzeczpospolita", którą bardzo cenię, mogła napisać tak absurdalną nieprawdę. Nigdy w swoich wypowiedziach publicznych nie wymieniałem w takim kontekście nazwiska prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego darzę olbrzymim szacunkiem, którego dobrego imienia bronię od wielu lat wydaje mi się w jeden z najskuteczniejszych sposobów z całej polskiej prawicy - mówił Jacek Kurski.
Angażowanie Polski w ratowanie strefy euro, to zły pomysł.
Przekroczył swoje kompetencje - tak o berlińskim wystąpieniu Radosława Sikorskiego mówił (2011.12.05) w programie Tomasza Lisa, europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Powiedział, że "tego rodzaju zmiany doktryny państwowej nie dokonuje się w trybie ogłoszenie w think tanku, tylko w trybie dyskusji wewnątrz kraju". Minister Sikorski de facto ogłosił zmianę z "Europy ojczyzn" na "koncepcję federalistyczną". Tak się po prostu nie robi - mówił Jacek Kurski. Europoseł uważa również, że angażowanie Polski w ratowanie strefy euro, to zły pomysł. - W strefie euro nas nie ma. My za to nie odpowiadamy. Niech dzisiaj nikt polskimi rękami nie próbuje wyciągać gorących kasztanów - mówił Jacek Kurski i dodał, że "rozwiązaniem problemów strefy może być np. powrót najsłabszych ekonomicznie krajów do narodowych walut". Źródło: wprost.pl
Będziemy twardzi wobec UE. Uważam, że wielkim błędem było przyjęcie traktatu lizbońskiego. Za iluzoryczne korzyści sprzedaliśmy system nicejski. Z kraju znaczącego staliśmy się krajem dużo słabszym.
Prawo i Sprawiedliwość w praktyce rządzenia zdradziło Polskę solidarną - mówi europoseł Jacek Kurski w rozmowie z Michałem Majewskim i Pawłem Reszką. Cały wywiad w piątkowej "Rzeczpospolitej" (2011.11.25).
Czym będziecie się różnić od PiS?
Jacek Kurski: Gdybyśmy teraz mieli gotowca programowego, byłoby to dowodem, że coś planowaliśmy. Tak nie było. Decyzję o rozłamie podjął prezes PiS. Intuicyjnie zatem odpowiadam, że po pierwsze: dzięki nam prawica wygra wybory – Kaczyński straci monopol na prawicy i dzięki temu pojawi się szansa na zwycięstwo. Wszystkie wybory zjednoczona pod jego kierownictwem prawica uroczyście przegrała. Ostatnie, które wygrała – w 2005 roku – były dziełem dwóch partii prawicy. To są żelazne fakty. Po drugie: będziemy partią solidarnego państwa – partią sprawiedliwości społecznej. Po trzecie: będzie nas różnił stosunek do Unii Europejskiej. Kaczyński jest w retoryce twardy, a w decyzjach miękki. My zupełnie na odwrót: w mowie spolegliwi, w decyzjach twardzi. Do tego w naszej partii będzie miejsce na normalną debatę. A potem lojalne stosowanie się do jej ustaleń. My chcemy być bardziej otwarci, bez złości, wychodzić do ludzi, lubić ludzi, nawet częściej się uśmiechać. Jesteśmy pokoleniem 30-40-latków, mamy nawet kilku posłów 20-latków.
Powstał Klub Solidarnej Polski!
Jacek Kurski na konferencji prasowej Klubu Solidarnej Polski (2011.11.19) ocenił, że sobota to "dzień tryumfu władzy, dzień tryumfu Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej". Nawiązał w ten sposób do uzyskania przez nowy gabinet Tuska wotum zaufania w Sejmie. - Stało się tak pomimo czterech lat złych, bardzo złych rządów dla Polski - powiedział Jacek Kurski. Jak ocenił to zwycięstwo było możliwe właśnie dlatego, że polska prawica przegrała szóste wybory z rzędu". - Szóste wybory z rzędu zostały przegrane przez PiS w skutek tego, że dotychczasowa formuła opozycji nie zyskała akceptacji społecznej - podkreślił. - Robiliśmy wszystko, żeby uratować, najpierw zaproponować, nową formułę PiS, w kierunku takiej, która dotrze do serc i umysłów Polaków, która przekona ludzi o zabarwieniu konserwatywnym, którzy chcą programu Polski uczciwej, Polski sprawiedliwej, Polski solidarnej, do tego, żeby głosowali na PiS - mówił europoseł Jacek Kurski. Jak zaznaczył, te "dobre i uczciwe" propozycje zostały jednak odrzucone przez kierownictwo PiS. - Robiliśmy wszystko do końca, żeby uratować PiS. Nie udało się. Dzisiaj dokonało się symboliczne usunięcie z naszej partii kolejnych oprócz naszej trójki, 18 parlamentarzystów, którzy stanęli w naszej obronie i którzy również chcieli zmian - powiedział.
Jacek Kurski: Solidarna Polska walczy, by cała prawica miała zdolność koalicyjną (2011.11.16).
"Kropka nad i" cz. 1
"Kropka nad i" cz. 2
Nowy klub w Sejmie. Co stanęło za powołaniem „Solidarnej Polski”... Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy.
17 parlamentarzystów PiS powołało nowy klub w Sejmie „Solidarna Polska”. Twierdzą, że to nie nowa partia, a tylko gest solidarności z Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim, których wykluczono z partii Jarosława Kaczyńskiego. Liczą na refleksję prezesa i przywrócenie kolegów w szeregi PiS. 16 posłów i senator deklarują, że nie odchodzą z PiS. – Tworzymy parlamentarny klub Solidarna Polska, który ma się solidaryzować z naszymi kolegami. Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy – mówi Arkadiusz Mularczyk, szef nowego klubu. – W sytuacji, gdyby okazało się, że istnieje wola i możliwość powrotu naszych kolegów do PiS, to będziemy chcieli się połączyć z klubem parlamentarnym Prawo i Sprawiedliwość – dodał. Jego zdaniem, od tej chwili „piłka jest po stronie” władz PiS. W skład nowego klubu weszli: Beata Kempa, Andrzej Dera, Marzena Wróbel, Tadeusz Woźniak, Mieczysław Golba, Jerzy Rębek, Patryk Jaki, Piotr Szeliga, Jarosław Żaczek, Andrzej Romanek, Arkadiusz Mularczyk, Jan Ziobro, Edward Siarka, Józef Rojek, Mariusz Orion Jędrysek, Jacek Bogucki oraz senator Maciej Klima.
Jacek Kurski: Chcieliśmy naprawiać, gdy inni szkodzili. PiS przegrał na własną prośbę.
Jacek Kurski: Chcieliśmy, żeby Prawo i Sprawiedliwość zaczęło wygrywać wybory.
Chcieliśmy, żeby Prawo i Sprawiedliwość z Jarosławem Kaczyńskim na czele na tyle zmieniło nie tylko swój wizerunek, ale i profil podejście, na tyle się zreformowało, wyszło do ludzi, grało skrzydłami, międzyśrodowiskowo, międzypokoleniowo, przedstawiło pełną ofertę, z którą można by dotrzeć do serc i umysłów Polaków, żeby zacząć w Polsce wygrywać wybory - powiedział Jacek Kurski. Zapewnił, że nie ma zamiaru krytykować swoich byłych kolegów z partii, ponieważ chciałby utrzymywać z nimi dobre stosunki. - Mogę mówić o dużym błędzie politycznym polegającym na tym, że wyrzuca się ludzi, którzy byli solą tej partii, którzy przynosili mnóstwo głosów - stwierdził. I dodał, nawiązując do sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla "Faktów", że wraz z Cymańskim i Ziobrą był "bardziej łaskawy" dla Kaczyńskiego niż większość Polaków - z sondażu wynika bowiem, że zdaniem 70 proc. respondentów prezes PiS powinien zrezygnować z kierowania partią. Co dalej z Jackiem Kurskim? - Jesteśmy młodzi, ale już bardzo doświadczeni, w najlepszym wieku, kiedy już rozumiemy politykę, a jesteśmy jeszcze na tyle młodzi, że mamy siłę i chęci, żeby "wiosłować" - podkreślił europoseł mówiąc o sobie, a także o swoich wykluczonych z PiS-u kolegach. Źródło: http://www.wprost.pl/ar/268676/Kurski-chcielismy-zmieniac-PiS-z-Kaczynskim/
Jacek Kurski: zostaliśmy wyrzuceni i skrzywdzeni.
Jacek Kurski gościem Radia Zet (2011.11.04).
Jacek Kurski za próbę naprawy partii wykluczony z PiS - Uchwała nr 02/39/11/2011 Komitetu Politycznego PiS (04.11.2011).
Kliknij na obraz dokumentu, aby zobaczyć oryginał. |
Kliknij na obraz dokumentu, aby zobaczyć oryginał.
Jacek Kurski w "Kropce nad i" - TVN24 (2011.11.02).
Jacek Kurski w Kontrwywiadzie RMF FM (2011.11.02).
Eliminowanie Zbigniewa Ziobry byłoby szaleństwem i samobójstwem - mówił gość Kontrwywiadu RMF FM (2011.11.02) Jacek Kurski. - To Zbigniew Ziobro ma najlepszy mandat polityczny i moralny do wskazywania recept, jak PiS powinien wygrywać. A co, jeśli Ziobro zostanie wyrzucony? Oczywiście, będę solidarny z tymi, którzy chcą naprawiać prawicę - odpowiedział Jacek Kurski.
Jacek Kurski: kocham PiS, ale trzeba zmienić formułę.
Jacek Kurski w wywiadzie dla portalu Onet, o PiS i Ziobrze powiedział: "My nigdy nie kwestionowaliśmy przywództwa i nigdy nie proponowaliśmy nowej formacji. Jesteśmy patriotami Prawa i Sprawiedliwości. Nie tworzymy żadnej nowej partii. Kochamy PiS". Jacek Kurski w wywiadzie dla Onet.pl dementuje doniesienia, że razem ze Zbigniewem Ziobro chcą stworzyć nową partię. Argumentuje, że obaj będąc, po Kaczyńskim, najbardziej rozpoznawalnymi twarzami PiS, zawsze ciężko pracowali dla dobra partii, a PiS jest częścią ich życia i nigdzie się nie wybierają. Przed wyborami odbyli setki spotkań w całej Polsce, zachęcając ludzi do głosowania na PiS.
Przemówienie Posła do Parlamentu Europejskiego Jacka Kurskiego na inaugurację polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Jako Polak pragnę sukcesu polskiej prezydencji, ale skuteczna prezydencja to umiejętne wpisanie interesu narodowego w rozwiązania ogólnoeuropejskie. Prezydencja niemiecka domknęła traktat lizboński, ale tak się dziwnie składa, że to Niemcy jako kraj najbardziej ludny są największym beneficjentem przejścia od Nicei do systemu podwójnej większości. Prezydencja francuska domykała pakiet klimatyczny, ale tak się składa, że to Francja najwięcej zarobi na sprzedaży alternatywnych technologii energetycznych, kiedy pakiet wejdzie w życie. Panie Premierze! Niech Pan słucha tego koncertu mocarstw i wyciąga z niego wnioski. Ma Pan dzisiaj „złoty róg”. Ma Pan prezydencję, ma Pan przewodniczącego Parlamentu. Dlaczego brakuje Panu odwagi do poruszenia spraw, których trwanie w obecnym kształcie zrujnuje część Europy, w tym Polskę? Dlaczego polski rolnik ma mieć przez kolejne lata o 150 euro dopłat mniej do hektara niż rolnik niemiecki, a polska wieś ma przez to stracić dziesiątki miliardów euro? Dlaczego nie zainicjuje Pan odejścia od pakietu klimatycznego, który zrujnuje polską gospodarkę i sprawi, że w krótkim czasie ceny prądu wzrosną o 100%? Panie Premierze! Ma Pan „złoty róg”. Historia oceni Pana nie za piękne słowa, ale za to, co zrobi Pan dla ludzi.
Jacek Kurski: Tu bije dziś serce PiS.
- Tusk chciał sprzedać Lotos Rosjanom, ale mu nie pozwoliliśmy. W poniedziałek 26.09.2011 na auli NOT w Gdańsku na spotkaniu z mieszkańcami obok Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego zasiedli kandydaci z czołówki listy PiS: Andrzej Gwiazda (nr 1 do Senatu) oraz Anna Fotyga i Maciej Łopiński oraz Krzysztof Steckiewicz.
Jacek Kurski: PiS wygra wybory z przewagą nawet 7% nad PO.
Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory z przewagą 5-7% nad Platformą Obywatelską- przekonywał w Polsat News, europoseł PiS Jacek Kurski. Jego zdaniem "Platforma tych wyborów w uczciwy sposób nie wygra, a być może i nie będzie umiała przegrać". Jacek Kurski nie chciał analizować obecnego wizerunku prezesa PiS. - Nie widzę powodu wiwisekcji i analizowania czy jest taki, czy inny. Zawsze był sobą i realizował jeden program polityczny, jeden profil. To media zawsze specjalizowały się w tym, żeby wyciągać, czy bardziej łagodną naturę, czy bardziej radykalną Jarosława Kaczyńskiego. Mówmy o Polsce, mówmy o poważnych problemach, a nie o didaskaliach polityki - uciął temat europoseł PiS. Straszenie PiS-em to zdaniem Kurskiego próba powrotu do retoryki z poprzednich wyborów. - PO nie ma żadnego merytorycznego paliwa, na którym mogłaby odzyskać zaufanie społeczne. Za wszelką cenę chce wrócić do fałszywej polaryzacji, ożywiania nienawiści wobec PiS-u, stąd tego rodzaju histeryczne wypowiedzi - stwierdził Jacek Kurski. Europoseł PiS uważa, że „Platforma tych wyborów w uczciwy sposób nie wygra, a być może i nie będzie umiała przegrać”. Jednocześnie zapewniał: „Wygramy te wybory 5-7% nad Platformą”.
Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,129516,title,PiS-wygra-wybory-nawet-z-7-przewaga-nad-PO,wid,13831762,wiadomosc.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Szanowny Internauto, jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o działalności Jacka Kurskiego, wpisz swój adres Email w okno poniżej (PRENUMERATA WWW.KURSKI.NET) i kliknij na pole "Submit". Twój adres Email zostanie dodany do bazy kontaktów i przy każdej opublikowanej nowej informacji na stronie www.kurski.eu będziesz otrzymywał wiadomość drogą elektroniczną. Twój adres Email będzie przechowywany w bazie kontaktów wyłącznie do celów przesyłania informacji dotyczących aktywności Jacka Kurskiego. Podając swój adres Email wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji drogą elektroniczną przez serwis www.kurski.net zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r. Nr 144, poz. 1204 z późn. zm.).