Pan T. może zamieszkać obok każdego z nas, a PO dalej „mrozi” projekt ws. Krajowego Rejestru Pedofilów. Gdyby ustawa autorstwa Solidarnej Polski weszła w życie to dzisiaj dowiedzielibyśmy się, gdzie będzie przebywał Mariusz T. i moglibyśmy skuteczne chronić polskie dzieci. Społeczeństwo ma prawo do informacji o osobach, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Dlatego wzorem innych państw, a w szczególności USA, Solidarna Polska przygotowała projekt ustawy o publicznie dostępnym rejestrze pedofilów i osób karanych za przestępstwa seksualne. Projekt został złożony do laski marszałkowskiej w ubiegłym roku. Zgodnie z projektem ustawy, dane każdej osoby karanej za przestępstwa seksualne umieszczane byłyby w rejestrze dostępnym przez internet. Znajdowałby się tam także wizerunek skazanego oraz jego aktualny adres zamieszkania. W ten sposób, każdy mógłby sprawdzić czy w jego okolicy mieszka osoba, wobec której należy zachować szczególną czujność, a ewentualne podejrzane zachowania zgłosić na policję. Ponadto, ustawa przewidywała zakaz pracy z dziećmi dla osób skazanych za przestępstwa seksualne. Poprzez publicznie dostępny rejestr, każdy pracodawca mógłby sprawdzić swojego pracownika, a każdy rodzić mógłby sprawdzić, czy jego dziecko będzie pod właściwą opieką w szkole, na koloniach czy obozie sportowym. Wreszcie, ustawa nakładałaby na policję obowiązek tworzenia mapy zagrożeń, która pomagałaby w podejmowaniu odpowiednich działań prewencyjnych. Gdyby ustawa ta, zamiast leżeć w zamrażarce, została już uchwalona, każdy wiedziałby, gdzie mieszka Mariusz T. czy inni pedofile, i mógłby zwracać szczególną uwagę na podejrzane zachowania w swojej okolicy. Ustawa o rejestrze pedofili, niezależna od regulacji dotyczących ewentualnej dalszej izolacji najgroźniejszych przestępców, zapewniałaby społeczeństwu informację, a przez to i ochronę, przed najgroźniejszymi przestępcami seksualnymi.
Zobacz również - Donald Tusk tak wykastrował pedofilów, że czołowy pedofil Rzeczpospolitej wychodzi na wolność - stwierdził Jacek Kurski w TVN24 (09.02.2014).
Zobacz również - Donald Tusk tak wykastrował pedofilów, że czołowy pedofil Rzeczpospolitej wychodzi na wolność - stwierdził Jacek Kurski w TVN24 (09.02.2014).